
Piłka nożna - I liga
Nowy nabytek już się zaaklimatyzował
Dwa gole nowego zawodnika "Górali", Damiana Hilbrychta, dały zwycięstwo drużynie z Bielska-Białej w sparingowej potyczce z GKS-em Tychy.
Zwycięski mecz nad ligowym rywalem może być stanowić dobry prognostyk dla Podbeskidzia przed zbliżającą się rundą wiosenną. Bielszczanie, pomimo arktycznych warunków, okazali się być bardzo skuteczni, aczkolwiek nie uchronili się także od błędów. – Wygrany mecz zawsze cieszy, buduje atmosferę w szatni, z wyników jesteśmy też jako zawodnicy rozliczani. Dziś przeciwnik popełnił dwa błędy, które wykorzystaliśmy i wygraliśmy 2:0, ale i nam przytrafiały się błędy, dlatego musimy przeanalizować ten mecz i pracować nad ich poprawą. Myślę, że mimo trudnych warunków zagraliśmy dobry mecz. Rywal był już z naszego poziomu rozgrywek i było to widać w grze, dlatego poziom meczu był wyższy niż poprzedniego sparingu przed tygodniem, tym bardziej cieszy wynik. Przed nami jednak jeszcze dużo pracy, żeby takie same wyniki utrzymać w lidze – mówi zawodnik Podbeskidzia, Damian Hilbrycht.
Nowy nabytek "Górali" popisał się w meczu z tyszanami "dwupakiem" i jak sam podkreśla jest to efekt pomyślnej aklimatyzacji w drużynie Podbeskidzia. – Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się zdobyć obie bramki, co prawda nie były pięknej urody, bo obie do pustej bramki. Zaaklimatyzowałem się w szatni, coraz lepiej dogaduje się z chłopakami i stąd też takie efekty na boisku – ocenia popularny "Hilu".