W miniony weekend ekipa LKS-u zainaugurowała cykl meczów sparingowych. Podopieczni Szymona Waligóry zremisowali bezbramkowo z Unią Oświęcim. - Z mojej perspektywy był to bardzo wartościowy sparing podsumowujący pierwszy mikrocykl przygotowań. Wartościowy przede wszystkim dlatego, bo mogliśmy sprawdzić większość zawodników w warunkach meczowych na tle dobrego przeciwnika. Mieliśmy okazję przetestować również założenia taktyczne, nad którymi pracowaliśmy w pierwszym tygodniu - komentował w rozmowie z naszym portalem szkoleniowiec drużyny. 

 

 

Co istotne, w meczu z Unią zadebiutował nowy piłkarz LKS-u. Klub z Czańca pozyskał Rafała Hałata, który dotychczas występował w IV-ligowym Orle Łękawica. Wcześniej 25-letni napastnik grał w takich klubach jak Koszarawa Żywiec, GKS Radziechowy-Wieprz i BKS Stal Bielsko-Biała. Ponadto szeregi beskidzkiego IV-ligowca zasilił Konrad Powała - w poprzednim sezonie bronił barw właśnie Unii Oświęcim. Powała występuje na pozycji środkowego obrońcy. 

 

To jednak nie koniec okienka transferowego w Czańcu. Szkoleniowiec testuje jeszcze 2 piłkarzy, w tym golkipera, co wydaje się logicznym posunięciem wobec odejścia Mateusza Jedynaka. Obserwowany pod kątem przydatności do zespołu jest także piłkarz o inklinacjach ofensywnych.