Zwycięstwo beniaminka z Cygańskiego Lasu przy jednoczesnej stracie punktów przez beniaminka z Góry oznaczałoby jedno – Rekord liderem III ligi opolsko-śląskiej, grupy południowej. rekord - BKS

Gospodarze rozpoczęli z animuszem. Bardzo aktywny od początku spotkania był Dawid Ogrocki, swoich szans nie wykorzystali Bartosz Woźniak i Andrzej Maślorz. W 17. minucie meczu miało miejsce zdarzenie, które wpłynęło na jego dalszy przebieg. Plac gry za zagranie ręką poza polem karnym opuścić musiał Krzysztof Michałowski. Między słupkami „biało-zielonej” bramki zastąpił go Łukasz Chwałka. Strata zawodnika odbiła się chwilowo na jakości boiskowych poczynań gospodarzy, którzy mimo wszystko wypracowali sobie kilka okazji strzeleckich. Próby Woźniaka i Artura Cybulskiego były albo niecelne, albo dobrze spisywał się w bramce Łukasz Jedynak. Kilak razy groźnie było także w okolicach świątyni „Rekordzistów”, ale bramek przed przerwą nie było.

Nie zobaczyli ich kibice także w drugiej odsłonie. Liczebna przewaga Czarnych nie była widoczna. Więcej z gry mieli podopieczni Wojciecha Gumoli, którzy po staracie zawodnika skorygowali ustawienie i raz po raz nękali przyjezdnych szybkimi atakami. Na murawie pojawił się m.in. spec od kontrataków Mieczysław Sikora. Gospodarzom nie udało się jednak sforsować defensywy otmuchowian.

Rekord zimę spędzi na drugim miejscu w tabeli. Nadwiślan Góra wygrał dzisiaj w Pawłowicach Śląskich 2:1 i ma trzy punkty przewagi nad drużyną z Cygańskiego Lasu.

Rekord Bielsko-Biała – Czarni Otmuchów 0:0

Rekord: Michałowski  – Gaudyn, Bojdys, Rucki, Waliczek (74' Profic), Maślorz, Cybulski (46' Sikora), Papatanasiu (69' Bryk), Ogrocki, Woźniak, Koczur (18' Chwałka) Trener: Gumola