Postacią powszechnienie znaną i szanowaną w naszym regionie jest Grzegorz Więzik. 55-latek przez długie lata związany był z Podbeskidziem, z którym w roli kapitana zaliczał awans po awansie. W Polsce grał również m.in. w ŁKS-ie Łódź czy Groclinie Grodzisk Wielkopolski. Zagraniczne epizody Więzik zaliczył w niemieckim FC Kaiserslautern, duńskich Silkeborg IF, Viborg FF i Ikast FS oraz francuskim FC Mulhouse. Piłkarską karierę zakończył w 2006 roku grając w swoim macierzystym zespole – LKS-ie Łodygowice.

Następnie pełnił funkcję scauta w Śląsku Wrocław, a później w Podbeskidziu, w latach 2011-2015. Dziś przyszedł czas, aby wrócić na Rychlińskiego. Grzegorz Więzik pion sportowy w Podbeskidziu Bielsko-Biała będzie tworzyć ze Sławomirem Cienciałą oraz dyrektorem sportowym Andrzejem Rybarskim. Jak będzie wyglądać podział obowiązków? To nie do końca zostało jeszcze sprecyzowane. Wiadomo jednak, że I-ligowiec coraz intensywniej chce przyglądać się piłce lokalnej, aby talenty nie zostały wyłapywane przez inne kluby, a trafiały właśnie do Podbeskidzia. Według naszych informacji, 55-latek w dalszym ciągu będzie także pomagać swoim doświadczeniem działaczom klubu z Wilkowic, gdzie w poprzednim sezonie był trenerem.