Progres w grze chybian zauważalny był już w zeszłym tygodniu, gdzie stawili oni opór rezerwom Rekordu, choć ostatecznie to bielszczanie cieszyli się z minimalnego zwycięstwa. Zespół z Pruchnej był więc przeciwnikiem idealnym, aby zaznać pierwszej wygranej od ... 15 sierpnia br. Cukrownik był głodny zwycięstwo, co udowodnił na boisku. Paweł Pasko w 9. minucie z zimną krwią pokonał Mateusza Gaja, czym otworzył wynik potyczki. Szybko zdobyty gol poniekąd ustawił spotkanie, lecz gospodarze szukali swych okazji do wyrównania – nieskutecznie. 

Zawodnikom z Chybia skrzydła kompletnie zostały podcięte w 60. minucie, gdy Daniel Poloczek zdobył bramkę na 2:0. Ta zaliczka nie satysfakcjonowała przyjezdnych. Swój bardzo dobry występ kolejnym golem okrasił Pasko, dając, w dużej mierze, swej drużynie pewne zwycięstwo.