Konfrontacje z b-klasowiczem wiślanie rozpoczęli udanie, bo od planowanego prowadzenie. Wicelider PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej za sprawą Dawida Mazurka otworzył wynik, który utrzymał się już do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron obraz gry wyrównał się. I choć WSS drugiego gola zdołał zdobyć - do siatki trafił Bartłomiej Rucki - to Piast Cieszyn potrafił na niego odpowiedzieć celnym uderzeniem Seweryna Gabzdyla. W ostatnich minutach sparingowej potyczki było więc wiślanom "ciepło" o końcowy rezultat. - Ten sparing był kolejną jednostką treningowa. Przy silnym wietrze zagraliśmy najsłabszy sparing z dotychczasowych. Zagraliśmy ospale i mało dokładnie, co przełożyło się na małą ilość sytuacji podbramkowych, a w efekcie końcowym goli - skomentował nam Tomasz Wuwer, opiekun zwycięzcy. 

Warto odnotować, że trener Wuwer w dzisiejszym sparingu dał szansę zawodnikom, którzy zwykle grają nieco mniej. Dość wspomnieć, że na ławce rezerwowych zasiedli tacy piłkarze, jak Szymon Płoszaj, Kamil Kotrys, Dariusz Rucki, czy B.Rucki. 

Protokół meczowy poniżej.