
Piłka nożna - IV liga
Podbeskidzie II: Krok od kompromitacji
Tytułowe odniesienie do minionego sezonu IV-ligowego w wykonaniu rezerw Podbeskidzia bynajmniej nadużyciem nie jest. Sam szkoleniowiec drużyny Piotr Bogusz wymownie ocenił nieudane dla bielszczan rozgrywki.
Ocena własnego zespołu:
Piotr Bogusz: Można byłoby sezon ocenić w zasadzie jednym zdaniem – krok od kompromitacji. Uratowaliśmy się przed spadkiem w barażach, a nie takie były oczekiwania nas wszystkich z drużyną włącznie. Towarzyszy nam więc głęboki zawód. W piłkę nożną wygrywa się grając dobrze w defensywie, nam tego zabrakło. Na pozycji obrońców i bramkarza było sporo zmian, nie wszyscy nominalni obrońcy występowali w tej formacji, brakło też wyraźnie doświadczenia i spokoju. Traciliśmy gole tak, jak nie powinno się nam tym poziomie. Rywale nasze błędy skrzętnie wykorzystywali. To główne powody tak słabej naszej postawy w minionym sezonie.
Ocena beskidzkich drużyn:
P.B: Jak zwykle ekipa z Czańca wypadła pozytywnie. Najlepsza z beskidzkich drużyn grała solidnie. Zespół z Radziechów zaskoczył na plus, mimo kłopotów kadrowych odbudowując się po wygranej wiosennej u nas. W rundzie rewanżowej po wzmocnieniach fajną pracę wykonał Drzewiarz. Szkoda bardzo Kuźni i Beskidu. Ten drugi zespół miał słabszą kadrę i degradacji można było się spodziewać. Natomiast w Ustroniu niewątpliwie duży zawód, bo choć Kuźnia była beniaminkiem to liczyła na więcej. Spójnia Landek ponownie pokazała się jako drużyna na poziomie solidnym. Miała trudny moment, ale zmobilizowała się i ostatecznie uratowała przed spadkiem.
Podbeskidzie II Bielsko-Biała w pigułce:
Miejsce: 13
Punkty: 33
Bilans meczów: 9 zwycięstw – 6 remisów – 15 porażek
Bilans domowy: 5-3-7
Bilans wyjazdowy: 4-3-8
Stosunek bramkowy: 42-54
Najwyższe zwycięstwo: 4:0 z GKS-em Radziechowy-Wieprz na wyjeździe
Najwyższa porażka: 0:6 z Bytomskim Sportem Polonią Bytom u siebie
Najlepszy strzelec: Peter Sladek – 9 goli
Piotr Bogusz: Można byłoby sezon ocenić w zasadzie jednym zdaniem – krok od kompromitacji. Uratowaliśmy się przed spadkiem w barażach, a nie takie były oczekiwania nas wszystkich z drużyną włącznie. Towarzyszy nam więc głęboki zawód. W piłkę nożną wygrywa się grając dobrze w defensywie, nam tego zabrakło. Na pozycji obrońców i bramkarza było sporo zmian, nie wszyscy nominalni obrońcy występowali w tej formacji, brakło też wyraźnie doświadczenia i spokoju. Traciliśmy gole tak, jak nie powinno się nam tym poziomie. Rywale nasze błędy skrzętnie wykorzystywali. To główne powody tak słabej naszej postawy w minionym sezonie.
Ocena beskidzkich drużyn:
P.B: Jak zwykle ekipa z Czańca wypadła pozytywnie. Najlepsza z beskidzkich drużyn grała solidnie. Zespół z Radziechów zaskoczył na plus, mimo kłopotów kadrowych odbudowując się po wygranej wiosennej u nas. W rundzie rewanżowej po wzmocnieniach fajną pracę wykonał Drzewiarz. Szkoda bardzo Kuźni i Beskidu. Ten drugi zespół miał słabszą kadrę i degradacji można było się spodziewać. Natomiast w Ustroniu niewątpliwie duży zawód, bo choć Kuźnia była beniaminkiem to liczyła na więcej. Spójnia Landek ponownie pokazała się jako drużyna na poziomie solidnym. Miała trudny moment, ale zmobilizowała się i ostatecznie uratowała przed spadkiem.
Podbeskidzie II Bielsko-Biała w pigułce:
Miejsce: 13
Punkty: 33
Bilans meczów: 9 zwycięstw – 6 remisów – 15 porażek
Bilans domowy: 5-3-7
Bilans wyjazdowy: 4-3-8
Stosunek bramkowy: 42-54
Najwyższe zwycięstwo: 4:0 z GKS-em Radziechowy-Wieprz na wyjeździe
Najwyższa porażka: 0:6 z Bytomskim Sportem Polonią Bytom u siebie
Najlepszy strzelec: Peter Sladek – 9 goli