Na obiektach czechowickiego MRKS-u rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej piłkarze Podbeskidzia. Wprowadzający trening poprzedziło spotkanie organizacyjne, które odbyło się na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej. - Spotkaliśmy się, porozmawialiśmy i przedstawiliśmy sobie plan na najbliższe tygodnie. Przed nad nami okres w którym będziemy pracować nad wieloma aspektami. Wpierw jednak czekają zawodników szczegółowe badania, a później przejdziemy do treningów. Jestem optymistą i jeżeli naszego cyklu nie zakłócą warunki pogodowe, to będzie dobrze - podsumował dla naszego portalu Krzysztof Brede, szkoleniowiec Podbeskidzia. 

Wśród zawodników trenujących rzuciła się w oczy obecność Damiana Hilbrychta, który jest bliski przejścia do "Górali". 20-letni napastnik Rekordu Bielsko-Biała jesienią dla III-ligowca zdobył dziesięć bramek i został doceniony przez trenerów Podbeskidzia. - Obserwowałem tego zawodnika w dwóch meczach jesienią i oceniłem go bardzo pozytywnie. Wierzę, że będzie dla nas wartościowy. Dodatkowym atutem jest status młodzieżowca. Teraz wszystko zależy od niego - stwierdził Brede, dodając: - Cieszy fakt, że jest to chłopak z regionu, który ma okazję zrobić coś dla swojego miasta i godnie go reprezentować. Chcemy iść właśnie tą drogą, czyli dawać szanse zawodnikom miejscowym. 

Wśród obecnych był także Kacper Kostorz. Ostatnimi dniami wiele mówiło się, że młodzieżowy reprezentant Polski związał się z Legią Warszawa. I w istocie ten transfer bliski jest realizacji, jednak jak udało się dowiedzieć naszemu portalowi kluczowe decyzje zapadną najwcześniej w przyszłym tygodniu. Wszystko wskazuje na to, że Kostorz na wiosnę w Podbeskidziu zostanie. Do drużyny mistrza Polski miałby dołączyć latem.