Arkadiusz Rucki (trener KS Międzyrzecze): Nie będę ukrywać mojego rozczarowania wynikiem. Możemy mieć tylko do siebie pretensje, że nie zagraliśmy najlepszego spotkania. Jest niedosyt, bo straciliśmy 2 punkty, niemniej chwała zawodnikom za właściwą reakcję. Przespaliśmy pierwsze 10. minut spotkania, co Rotuz wykorzystał z zimną krwią, a potem mądrze się bronił. Bardzo dobrze dysponowany był także golkiper naszego rywala, ale mieliśmy wystarczająco dużo sytuacji, aby odmienić losy meczu. Musimy z tym żyć i wyciągnąć wnioski po tym spotkaniu.

 

Jakub Kubica (trener Rotuza Bronów): Pokazaliśmy, że potrafimy rywalizować nawet z faworytami tej ligi. Nie odważę się na stwierdzenie, że byliśmy drużyną lepszą, bo nie byłaby to też prawda, ale mieliśmy swój plan na ten mecz. Wiedzieliśmy, jakie strefy na boisku musimy pilnować ze szczególną uwagą i brawa dla drużyny, że na początku meczu realizowała ten plan perfekcyjnie. Wykorzystaliśmy mankamenty rywala i dowieźliśmy do końca zwycięski remis, mimo iż kończyliśmy mecz w "10".