Bestwinianie w sobotę pokonali 1:0 Tempo na boisku w Puńcowie, notując zwycięstwo cokolwiek wartościowe. A to choćby zważywszy na konfrontacje obu zespołów z poprzednich lat. W minionym sezonie Tempo triumfowało tu 3:1, gdy wcześniej podejmowało ekipę z Bestwiny w rozgrywkach 2013/2014 rozgromiło gości 5:3. – Zdobyliśmy punkty na trudnym terenie, gdzie wszystkim gra się ciężko. Według mnie piłkarsko wyglądaliśmy lepiej od przeciwnika w meczu ciekawym, który kibicom mógł się podobać – komentuje Sławomir Szymala, szkoleniowiec LKS-u Bestwina.

Zajmujący aktualnie 4. miejsce w tabeli zespół LKS-u może wspiąć się w najbliższy weekend na podium. Warunkiem jest tak pokonanie liderujący lidze Beskid Skoczów, jak i potknięcie Pasjonata w Cygańskim Lesie. Czy „pudło” na tym etapie rozgrywek ma jakiekolwiek znaczenie? – Zawsze lepiej jest być na wyższym miejscu. Mamy możliwości przesunięcia się w górę stawki i o to powalczymy w ostatnim meczu. Nie chcielibyśmy na pewno spaść na 5. pozycję, bo i to jest realne – podkreśla trener Szymala.