Szymon Szymański, który dołączył do zespołu "Górali" w zeszłym sezonie dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Popularny "Simon" nie zdołał się przebić w minionej rundzie do pierwszej drużyny, występując głównie w zespole rezerw, co jak na gracza jego pokroju, delikatnie rzecz ujmując, nie jest szczytem marzeń. Szymański zimą może powrócić do klubu, w którym się wychował, a mianowicie do Rekordu, jednak zainteresowane 21-latkiem są również drużyny z II-ligi. 

Kolejnym zawodnikiem, który prawdopodobnie pożegna się z Podbeskidziem będzie Peter Sladek. Jak poinformował klub na wczorajszym spotkaniu z kibicami, Podbeskidzie będzie dążyło do rozwiązania kontraktu ze Słowakiem.