Jakub Kubica (trener Rotuza Bronów): Ulżyło mi po tym meczu, ulżyło także moim zawodnikom. Każdy z nich solidnie pracował na treningach, nie odpuszczał, mimo złych wyników i za to należy im się szacunek. Ten moment musiał w końcu nastać. W meczu z Pasjonatem wróciła skuteczność. Mieliśmy także młodą linię obrony. W podstawowym składzie zagrał 18-letni Oskar Stanclik i pokazał się z naprawdę dobrej strony. Cieszymy się z tej wygranej, ale też musimy zachować chłodne głowy. To dopiero nasze pierwsze trzy punkty, dlatego nie ma co odprawiać "festynu" tylko trzeba dalej pracować, gdyż wierzę, że możemy zakończyć rundę z zaliczką ponad 20 "oczek". Stać na to mój zespół .

 

Artur Bieroński (trener Pasjonata Dankowice): Początek meczu nie zapowiadał się, że możemy wysoko przegrać. Mieliśmy dwie dobre okazje, w których mogliśmy się pokusić o trafienie. Niestety, byliśmy na boisku tylko przez pierwsze 25. minut. Później rywal przejął inicjatywę, a my nie potrafiliśmy grać swojej piłki. Szkoda, bo to kolejne spotkanie, w którym prezentujemy rywalowi gole. Musimy jak najszybciej się podnieść po tej porażce, wyciągnąć wnioski i zrehabilitować się w kolejnym spotkaniu. 

 

RELACJA Z MECZU ROTUZ - PASJONAT.