Koszarawa po trudnym meczu wywiozła z Cieszyna komplet punktów. Było to pierwsze zwycięstwo żywczan od 7 września, gdy pokonali przed własną publicznością LKS '99 Pruchna 6:0. - Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Dla nas to ważne 3 punkty - powiedział Daniel Bąk, dodając. - Na pierwszą połowę nie dojechaliśmy. Dość wspomnieć, że nie oddaliśmy żadnego celnego strzału na bramkę. Po przerwie zagraliśmy tak, jak sobie życzyliśmy. Strzeliliśmy szybko 2 bramki, które ustawiły nam mecz. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, które powinny zakończyć się bramkami - stwierdził trener Koszarawy. 
 
Piat Cieszyn żywczanom uległ 0:2. Gospodarze nie byli jednak w tym spotkaniu "tłem" dla zwycięzców. - Piast to młoda i wybiegana drużyna, która w pierwszej połowie bardzo mi się podobała - zauważył Bąk, którego piłkarzy w ostatniej kolejce rundy jesiennej Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej czeka derbowa potyczka z Podhalanką Milówka. - Skupiamy się już na meczu z Podhalanką i ciężko pracujemy. Chcemy wygrać i udanie zakończyć tę rundę - podsumował szkoleniowiec 8. siły "okręgówki".