Na finiszu rundy trener Krystian Papatanasiu nie miał powodów do radości. Problemy natury kadrowej istotnie utrudniały ligową walkę, ich pokłosiem stały się przegrane 0:2 z Koszarawą i Góralem. W finalnym meczu w składzie Błyskawicy zabrakło m.in. Łukasza Halamy, Rafała Dziadka i Błażeja Bawoła. – Nie chcemy szukać usprawiedliwień. Sami sobie tak naprawdę komplikujemy sytuację, bo gole dla rywali padają po naszych prostych błędach, my natomiast okazje znakomite marnujemy – opowiada szkoleniowiec drogomyślan.

Wobec poniesionych strat piłkarze Błyskawicy przezimują na najniższym stopniu „pudła” rozgrywek ligi okręgowej. – Dla nas to najwyższa pora, aby przerwa w lidze nastąpiła i zespół mógł odpocząć. Pomimo tej nieszczęśliwej końcówki zaliczyliśmy dobrą rundę – klaruje Papatanasiu.