Dzisiejsze spotkanie było bardzo intensywne i, jak pokazuje wynik, wyrównane. Choć wizualną przewagę miał czechowicki "okręgówkowicz" młody zespół z Cieszyna nie dawał za wygraną. W pierwszej połowie oba zespoły zapisały na swoim koncie po jednym trafieniu, a gola dla MRKS-u zdobył po pośrednim rzucie wolnym Jakub Raszka. Jego udziałem stały się też obie bramki strzelone w drugiej części. Pierwszy raz wpakował on piłkę do bramki rywali po strzale z dystansu, a ostatnie trafienie zaliczył wykorzystując dośrodkowanie Kamila Cichury strzałem głową. Przeciwnicy po przerwie także trafiali dwukrotnie, więc dzisiejszy sparing zakończył się remisem 3:3.

Trener Marcin Biskup zarówno o spotkaniu jak i o dzisiejszym rywalu wypowiadał się pozytywnie. - Przyszło nam się mierzyć z młodą, ambitną drużyną. Przeciwnicy fajnie walczyli i dobrze grali piłką. Mecz optycznie przebiegał pod nasze dyktando, ale z racji naszych błędów w obronie i niewykorzystanych szans zakończył się on wynikiem remisowym. Spotkanie było bardzo intensywne i na pewno dla obu storn przydatne - stwierdził szkoleniowiec MRSK-u.