Z obozu "Górali" 

– Klątwa własnego stadionu została przełamana. Bielszczanie w minioną środę pokonali Wartę Poznań aż 4:1. – Wygraliśmy u siebie, tak bardzo chcieliśmy to zrobić, bo wiemy, że te ostatnie mecze nie były dla nas udane, nie tak chcieliśmy się prezentować u siebie, jeśli chodzi o zdobycz punktową, dlatego cieszymy się dzisiaj z tych punktów, które bardzo szanujemy – ocenił po meczu trener "Górali", Krzysztof Brede. 

– W drużynie Podbeskidzia w spotkaniu z Wartą zadebiutował Michał Rzuchowski. 

– Komplet meczów ma na swoim koncie wychowanek "Górali" Kacper Kostosz, lecz na 6 występów, 4 razy wchodził z ławki rezerwowych. 

– Bez oficjalnego meczu w pierwszej drużynie Podbeskidzia pozostaje Hiszpan, Roberto Gandara, który póki co swoją szansę otrzymuje w zespole rezerw. 

O rywalu

– Skąd tytuł artykułu "rywal idealny"? Zespół z Bytowa, podobnie jak Podbeskidzie, lepiej sobie radzi na wyjazdach aniżeli u siebie, gdzie nie odnotował jeszcze zwycięstwa. Wszystkie 3 wygrane, które ma na swoim koncie nadchodzący przeciwnik bielszczan zaliczył na "obcym" terenie. 

– W spotkaniu minionej kolejki bytowianie pokonali Puszczę Niepołomice 3:1. 

– Sobotni rywal Podbeskidzia obecnie plasuje się na 2. miejscu w tabeli Fortuna I Ligi, mając taki sam stan punktowy (10 pkt.) jak "Górale". 

– W Bytovii występuje brat stryjeczny gracza bielszczan Bartosza JarochaGracjan Jaroch. 

Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Leszczyński - Jaroch, Komor, Jończy, Moskwik, Bąk, Rakowski, Guga, Sierpina, Mystkowski, Sabala


Bytovia Bytów – Podbeskidzie Bielsko-Biała, 25 sierpnia (sobota), g. 16:00