
Piłka nożna - Liga Okręgowa
"Spodziewałem się więcej po rywalu"
Soła pewnie sięgnęła po komplet punktów w spotkaniu z Cukrownikiem, wysoko pokonując przeciwnika.
Do meczu z zespołem z Chybia beniaminek przystąpił po porażce z Błyskawicą Drogomyśl. To jednak nie miało większego wpływu na grę rajczan w minioną niedzielę. Zawodnicy Soły od początku byli pewni swego, wychodząc na prowadzenie w 20. minucie za sprawą trafienia Marcina Lacha. Z każdą minutą dominacja gospodarzy rosła, a wraz z tym przychodziły kolejne zdobycze bramkowe. – Ostateczny rezultat mógł być wyższy, gdyż sędzia nie uznał 2 naszych goli. Zagraliśmy jednak naprawdę dobry mecz i sięgnęliśmy po i tak wysokie zwycięstwo. Czy Cukrownik tak nisko zawiesił poprzeczkę? Szczerze, spodziewałem się więcej po rywalu. Widoczny był taki brak wiary w zespole z Chybia, co też wykorzystaliśmy – mówił po meczu trener Soły, Damian Kaźmierczak.
Soła po 10 meczach, z dorobkiem 17 punktów plasuje się na 8. miejscu w tabeli Bielskiej Ligi Okręgowej. To najwyższa lokata spośród obecnych beniaminków tych rozgrywek. O prawdziwej niemoc z kolei mogą mówić w Chybiu. Tamtejszy Cukrownik z 5 "oczkami" okupuje niziny klasyfikacji.
Soła po 10 meczach, z dorobkiem 17 punktów plasuje się na 8. miejscu w tabeli Bielskiej Ligi Okręgowej. To najwyższa lokata spośród obecnych beniaminków tych rozgrywek. O prawdziwej niemoc z kolei mogą mówić w Chybiu. Tamtejszy Cukrownik z 5 "oczkami" okupuje niziny klasyfikacji.