
Sprawdzian generalny zaliczony
W poniedziałkowy wieczór Drzewiarz Jasienica zaliczył ostatni sparing przed startem rundy wiosennej w V lidze, mierząc się z liderem Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej, Góralem Istebna.
- Na pewno cieszy mnie fakt, że zagraliśmy "na zero" z tyłu. Zwycięstwo przed startem ligi zawsze jest pozytywne, ale było kilka rzeczy, które nie funkcjonowały tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Ogólnie spotkanie było ciekawe, dużo otwartej gry - wartościowy sprawdzian - przekonuje Konrad Kuder, szkoleniowiec Drzewiarza.
Jasieniczanie w pierwszej części próbowali narzucić Górali własne reguły gry, co miało odzwierciedlenie w 20. minucie. Jakub Legierski sfaulował w polu karnym Szymona Królaka, a z 11. metrów nie pomylił się Kuder. Później jednak obie ekipy nie stroniły od ofensywnych rozwiązań. Andrzej Kąkol nie wykorzystał sytuacji sam na sam, Andrzej Łacek groźnie główkował, a Kuder został zatrzymany z rzutu karnego - Andrzej Nowakowski wyczul intencje grającego trenera Drzewiarza. Tuż przed zejściem do szatni Drzewiarz zdobył drugą bramkę. Tomasz Drewniak sfinalizował oskrzydlającą akcję Jakuba Pacha.
Po zmianie stron spotkanie nie miało już, tak otwartego przebiegu. Drzewiarz miał znacznie więcej do powiedzenia w ofensywie, lecz albo na przeszkodzie stał Nowakowski, albo w szeregach V-ligowca brakowało ostatniego podania. Wyjątkiem jest sytuacja z 80. minuty, gdy Michał Kulpa zakończył indywidualną szarżę skutecznym strzałem z dystansu.