Do grona „20” najlepszych polskich sportowców nominowani zostali dwaj reprezentanci z regionu beskidzkiego. Kierowcę rajdowego z Ustronia Kajetana Kajetanowicza uhonorowano za trzeci z rzędu tytuł mistrza Europy w rajdach samochodowych, z kolei skoczka z Wisły Piotra Żyłę doceniono przede wszystkim za medale indywidualny i drużynowy podczas mistrzostw świata w skokach narciarskich.

Podczas uroczystej Gali zapadły najważniejsze rozstrzygnięcia. „Kajto” w głosach kibiców nie znalazł uznania na tyle, aby załapać się do czołowej „10” biało-czerwonych sportowców. Co innego popularny „Wewiór”, który został sklasyfikowany na 9. miejscu. Nagrodę w jego imieniu, z racji nieobecności skoczka spowodowanej udziałem w Turnieju Czterech Skoczni, odebrał prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. O Żyle mówiło się również przy okazji wyboru drużyny roku, tą zostali bowiem ozłoceni na światowym czempionacie polscy skoczkowie z wiślaninem w składzie, którzy w pokonanym polu pozostawili choćby piłkarską reprezentację Adama Nawałki.

Na samym topie plebiscytu zameldowały się prawdziwe tuzy polskiego sportu. Skoczek Kamil Stoch wyprzedził na „pudle” piłkarza Roberta Lewandowskiego i lekkoatletkę Anitę Włodarczyk. Tuż za podium wylądował z kolei tenisista Łukasz Kubot.