Dużo zainteresowania wzbudził fakt testów, jakie w Podbeskidziu przechodził przez kilka dni Riccardo Basta. 22-letni defensywny pomocnik, wychowanek akademii Bayernu Monachium, sztabu trenerskiego jednak do siebie nie przekonał na tyle, aby klub starał się o angaż zawodnika. Podobnie zresztą wygląda kwestia transferu w przypadku Słowaka Patrika Banovicia. – Potrzebujemy walczaków, zawodników gotowych od razu do ligowej rywalizacji. Nie możemy czekać aż dojdą do siebie po przebytych kontuzjach – komentuje trener „Górali” Adam Nocoń.

Nie został jednocześnie zamknięty temat pozostania pod Klimczokiem Davida Andronicia. Były młodzieżowy reprezentant Mołdawii podczas treningów i sparingu ze Ślęzą Wrocław wypadł z grupy piłkarzy testowanych najkorzystniej. – Chciałbym zobaczyć go jeszcze w akcji w środę przeciwko Zagłębiu Sosnowiec – przyznaje Nocoń.