
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Transferowe „bomby” w Pruchnej
Na finiszu kompletowania kadry na rundę wiosenną obecnego sezonu w „okręgówce” transferami zaskoczyli włodarze LKS-u '99 Pruchna, kontraktując zawodników z przeszłością I-ligową.
Choć we wrześniu skończy 41 lat, to może okazać się istotnym wzmocnieniem ekipy z Pruchnej. Mowa o Robercie Żbikowskim, w którego piłkarskim CV wiele jest klubów znaczącej rangi. Napastnik z Jastrzębia bronił m.in. barw tutejszego GKS-u, Przyszłości Rogów, Piasta Gliwice, Unii Racibórz, czy Pniówka Pawłowice Śląskie. Epizod beskidzki to natomiast występy w sezonie 2005/2006 w żywieckiej Koszarawie. W sezonie poprzednim, jak i w minionej rundzie Żbikowski grał z kolei w „okręgowym” Naprzodzie Zawada.
Znaną w województwie postacią jest także doświadczony Jacek Kosiba, który sporą część swojej kariery spędził w jastrzębskim GKS-ie. Tu też pomaga obecnie w pracy trenerowi III-ligowca Jarosławowi Skrobaczowi. Kosibie 40 „wiosen” już „stuknęło”, ale nie zamierza całkowicie rozstawać się z boiskiem. Szeregi Rymera Rybnik aktywny wciąż piłkarsko pomocnik zamienił zimą właśnie na Pruchną.
Mniej hitowo w tym gronie, choć solidnie pod względem jakości, przedstawia się pozyskanie przez LKS '99 Mariusza Adaszka. Obrońca był w ostatnim czasie filarem linii defensywnej Cukrownika Chybie. 37-latka niektórzy sympatycy futbolu w regionie kojarzą również z gry w... GKS-ie Jastrzębie, czy Odrze Wodzisław Śląski. Jako junior Adaszek występował w Beskidzie Skoczów, skąd na zbieranie piłkarskie doświadczenia przeniósł się do zabrzańskiej Sparty.
Wspomniany tercet ma stanowić solidne wsparcie dla całego zastępu młodzieży, jaki broni barw zespołu z Pruchnej. Dodatkowo rozwiązuje problem kilku kadrowych absencji związanych z poważnymi kontuzjami. Z gry na wiosnę wykluczeni są choćby Daniel Mencner i Sebastian Banot.
Znaną w województwie postacią jest także doświadczony Jacek Kosiba, który sporą część swojej kariery spędził w jastrzębskim GKS-ie. Tu też pomaga obecnie w pracy trenerowi III-ligowca Jarosławowi Skrobaczowi. Kosibie 40 „wiosen” już „stuknęło”, ale nie zamierza całkowicie rozstawać się z boiskiem. Szeregi Rymera Rybnik aktywny wciąż piłkarsko pomocnik zamienił zimą właśnie na Pruchną.
Mniej hitowo w tym gronie, choć solidnie pod względem jakości, przedstawia się pozyskanie przez LKS '99 Mariusza Adaszka. Obrońca był w ostatnim czasie filarem linii defensywnej Cukrownika Chybie. 37-latka niektórzy sympatycy futbolu w regionie kojarzą również z gry w... GKS-ie Jastrzębie, czy Odrze Wodzisław Śląski. Jako junior Adaszek występował w Beskidzie Skoczów, skąd na zbieranie piłkarskie doświadczenia przeniósł się do zabrzańskiej Sparty.
Wspomniany tercet ma stanowić solidne wsparcie dla całego zastępu młodzieży, jaki broni barw zespołu z Pruchnej. Dodatkowo rozwiązuje problem kilku kadrowych absencji związanych z poważnymi kontuzjami. Z gry na wiosnę wykluczeni są choćby Daniel Mencner i Sebastian Banot.