Wracający do Drogomyśla po 1,5 roku bramkarz Patryk Zapała, to bodaj najbardziej znaczący z transferowych manewrów w klubie, wszak reprezentując barwy Błyskawicy należał do jej najmocniejszych punktów, co znajdywało przełożenie na punktowe zdobycze. Zakładać można, że 22-latek będzie „jedynką”, ale za pewnik wskazywać tego nie należy, wszak o miejsce między słupkami golkiper pozyskany z Pniówka Pawłowice powalczy z również solidnym Mateuszem Pońcem.

W Drogomyślu dokonane zostały zimą także inne personalne ruchy dotyczące w szczególności defensywy. Z WSS Wisła przyszedł Mateusz Byrczek, a z Victorii Hażlach – boczny obrońca Wiktor Tomala. Nowa postać w talii trenera Krystiana Papatanasiu to także pomocnik Krzysztof Brychcy, który został wypożyczony na rundę wiosenną z a-klasowej Błyskawicy Kończyce Wielkie.

Jako, że szeregi V-ligowca opuścili jednocześnie piłkarze ofensywni – Dawid Okraska (Victoria Hażlach) i Daniel Krzempek (Płomień Połomia) – zdaje się to wskazywać na pewną nierównowagę. Niekoniecznie musi mieć to wpływ na wyniki Błyskawicy. Inne zadania na boisku spełniał będzie Błażej Bawoł, który ma wedle przyjętej koncepcji „załatać” część powstałej luki. – Za wiele czasu już nie ma i może przydałby się ktoś do wzmocnienia ofensywy, ale stworzyliśmy kadrę wyrównaną, mającą swoją jakość i dającą nadzieje, że wiosna będzie dobra w naszym wykonaniu – klaruje szkoleniowiec drogomyślan.

Weryfikacją będzie zapewne w jakiejś mierze inauguracyjny mecz z sąsiadującym w tabeli z Błyskawicą zespołem LKS Krzyżanowice. – Ciężki wyjazd przed nami, bo z rywalem mającym podobny cel utrzymania w lidze. Wynik tego spotkania o niczym jeszcze nie będzie przesądzał, bo zostanie cała reszta wiosennych meczów, ale swoją ilość punktów potrzebujemy nazbierać, więc każda potyczka będzie istotna – dodaje Papatanasiu.