
Piłka nożna - I liga
Trener „Górali”: Niezadowolenie kibiców? Trzeba to wytrzymać
W kiepskim stylu i przy nerwowej atmosferze Podbeskidzie przegrało drugi z rzędu mecz ligowy.
W sobotni wieczór „Górale” ulegli opolskiej Odrze 1:2, tracąc decydujące o przegranej gole w pierwszym kwadransie drugiej części. – W pierwszej połowie nasza gra wyglądała dobrze, ale w drugiej było już bardzo słabo. Jakbyśmy nie wyszli na boisko. Na pewno to boli i nie jest przyjemne ani dla mnie, ani dla drużyny – krótko ocenił występ swoich podopiecznych szkoleniowiec Adam Nocoń.
Na pomeczowej konferencji prasowej odniósł się również do zachowania kibiców, którzy wielokrotnie wyrażali swoje niezadowolenie, domagając się zmian w klubie z osobą trenera włącznie. – Jeśli zespół nie wygrywa, a oczekiwania bielskich kibiców są dość duże, to pojawia się niezadowolenie i frustracja. Nie jest to miła sytuacja, ale taki jest zawód trenera i trzeba to wytrzymać – zakomunikował Nocoń.
Na pomeczowej konferencji prasowej odniósł się również do zachowania kibiców, którzy wielokrotnie wyrażali swoje niezadowolenie, domagając się zmian w klubie z osobą trenera włącznie. – Jeśli zespół nie wygrywa, a oczekiwania bielskich kibiców są dość duże, to pojawia się niezadowolenie i frustracja. Nie jest to miła sytuacja, ale taki jest zawód trenera i trzeba to wytrzymać – zakomunikował Nocoń.