Rekord Bielsko-Biała był jednym z pretendentów do medali. W Unisławiu potwierdził wysoką jakość pracy w klubie z młodzieżą. „Biało-zieloni” wygrali rywalizację wśród 20-latków. Piotr Szymura Podczas Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu podopieczni Piotra Szymury wygrali wszystko, co wygrać się dało. Odniósł pewne zwycięstwa w grupie, zanotował emocjonujący mecz w ćwierćfinale – Rekord prowadził 3:0, ostatecznie po dogrywce wygrał 5:3 – Rzeczywiście zgotowaliśmy sobie horror, choć prowadziliśmy 3:0. Nasi młodzi chłopcy nie do końca wytrzymali ciężar gatunkowy tego spotkania, poddali się emocjom tego meczu, mam na myśli znów niepotrzebnie popełniane faule. Stąd rywale mieli aż trzy przedłużone rzuty karne, a wiadomo, że przy takich sytuacjach coś do bramki wpaść musi. Szkoda, że gol na 3:3 wpadł w najgorszym dla nas momencie, zabrakło już czasu na odrobienie tej straty. Tym cenniejsza jest końcowa wygrana, że chłopcy nie podłamali się i pokazali dużą pewność swoich poczynań w dogrywce. Wygraliśmy 5:3 i kto wie czy nie był to nasz najtrudniejszy mecz w tym turnieju? – ocenił Szymura.

Triumfy „rekordziści” święcili w półfinale oraz finale. W spotkaniu decydującym „biało-zieloni” pokonali 4:1 Wisłę Kraków. – Mecz finałowy z Wisłą? Może nie tyle gol otwarcia Szymka Szymańskiego, co natychmiastowa odpowiedź Mateusza Gaudyna na 2:1, tuż przed końcem pierwszej połowy, była kluczem do zwycięstwa. Mateusz z rzadka zdobywa gole, ale jeśli już, to na ogół w meczach finałowych. Ten gol dowiódł również takich atutów mojej drużyny, jak zespołowość i inteligencja. Bo najlepsze jest to, że wariant, po którym padła wspomniana bramka, umówili sobie sami – Mateusz z Markiem Skipiołem – powiedział po meczu o złoto.

Teraz emocje już opadły i adrenalina jest na niższym poziomie, mogę więc ze spokojem powiedzieć, że odczuwam dużą satysfakcję. Razem z Andrzejem Szłapą, z którym tworzyliśmy ten zespół zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Tak więc moje podziękowania dla Andrzeja oraz Artura Kaczkowskiego, naszego fizjoterapeuty i masażysty, który od początku był przy nas. Muszę jeszcze zauważyć fajny poziom całego turnieju, a szczególnie medalowej trójki. Czwarty w rankingu Unisław Team tylko nieznacznie odbiegał od medalistów. W mojej opinii przebieg całych zawodów całkowicie zaprzeczył pogłoskom o zmierzchu polskiego futsalu. Tym bardziej cieszy mnie zdobycie przez nas złotego medalu – dodał trener mistrzowskiej drużyny.