Piłka nożna - I liga
Trudno wygrać mecz z jednym strzałem
W kiepskim stylu zakończyli rok 2020 zawodnicy Podbeskidzia, wysoko ulegając Wiśle Płock.
Ostatnie trzy spotkania w wykonaniu wypadły bardzo słabo. Zaczęło się od porażki 0:4 z Lechem, potem nadszedł przegrany mecz 1:5 z Piastem Gliwice. W końcu zakończenie roku w PKO Ekstraklasie Górale już bez Krzysztofa Brede rywalizowały z Wisłą Płock. Mecz zakończył się klęską bielszczan 1:4.
Instat Index, czyli zbiór wszystkich najistotniejszych statystyk, wskazał na wyraźnie lepszą ekipę z Płocka (286-227). Podbeskidzie zawodziło także zestawieniach. Wisła miała znacznie większy procent posiadania piłki (67%-33%), jej zawodnicy oddali więcej strzałów (13-1), wymienił więcej podań (648-279) oraz wygrali więcej pojedynków.
Na najlepszego zawodnika Instat Index wskazał zawodnika Wisły, Dušan Lagator, który zgromadził aż 326 punkty. W najlepszej trójce piłkarzy Podbeskidzia znaleźli się kolejno: Michał Rzuchowski, Aleksander Komor i Michal Pesković.
Co ciekawe, z raportu "fitness" wynika, iż zawodnicy z Bielska-Białej odczuwają już trudy tego roku. Zawodnicy Górali przebiegli w meczu 106,54 km, z kolei Wisły 113,11 km. Górale wykonali za to więcej sprintów i szybkich. Zawodnikiem, który wykonał najdłuższy dystans w meczu w szeregach Podbeskidzia był Rzuchowski (10,82). Najwięcej sprintów w całym spotkaniu wykonał z kolei Filip Modelski (20).