
Piłka nożna - I liga
Uśpione "strzelby"
Ze względu na powołania do kadr narodowych Valerijsa Sabali oraz Miłosza Kozaka Podbeskidzie miało "wolne" od ligowych rozgrywek. Ową przerwę "Górale" spożytkowali na sparing z Puszczą Niepołomice.
Nieskuteczność była największą bolączką bielszczan w tym meczu. Już na początku świetną okazję do strzelenia bramki miał Mavroudis Bougaidis, niestety, jego strzał z głowy okazał się minimalnie niecelny. Odrobiny szczęścia brakło również Łukaszowi Sierpinie oraz Bartoszowi Jaroszowi. Po półgodzinie gry wykorzystali to zawodnicy z Niepołomic, którzy przeprowadzili jedyną groźniejszą sytuacje w tej części spotkania. Krzysztof Drzazga otrzymał precyzyjne górne podanie z bocznego fragmentu boiska i głową ulokował piłkę w siatce.
Po zmianie stron "Górale" rzucili się do odrabiania strat, lecz nie przyniosło to zamierzonego rezultatu. Tym razem to Damian Chmiel stanął przed doskonałą okazją jednak w jego uderzeniu zabrakło nieco precyzji i piłka nieznacznie minęła słupek. Bielszczanie byli stroną dominującą w tym meczu. Zawodnicy Puszczy z kolei byli bardziej skuteczniejsi. Marcin Orłowski w 76. minucie podwyższył wynik meczu, zdobywając bramkę łudząco podobną do tej z pierwszej połowy.
Po zmianie stron "Górale" rzucili się do odrabiania strat, lecz nie przyniosło to zamierzonego rezultatu. Tym razem to Damian Chmiel stanął przed doskonałą okazją jednak w jego uderzeniu zabrakło nieco precyzji i piłka nieznacznie minęła słupek. Bielszczanie byli stroną dominującą w tym meczu. Zawodnicy Puszczy z kolei byli bardziej skuteczniejsi. Marcin Orłowski w 76. minucie podwyższył wynik meczu, zdobywając bramkę łudząco podobną do tej z pierwszej połowy.