W końcu derby!
Po raz pierwszy w tym sezonie dojdzie do beskidzkich derbów w rozgrywkach IV ligi. Kuźnia Ustroń podejmować będzie rezerwy Rekordu. Na tym jednak nie koniec emocji na tym szczeblu rozgrywkowym
W odmiennych nastrojach
Do meczu 7. kolejki obie ekipy przystąpią w zupełnie odmiennych nastrojach. Kuźnia jest aktualnie najlepiej punktującą beskidzką drużyną w IV lidze, rezerwy Rekordu natomiast plasują się na samym dnie ligowej tabeli. "Rekordziści" w ostatnim meczu przedłużyli serię porażek do 5. meczów, ulegając Gwarkowi Ornontowice 0:1. Była to kolejna porażka z cyklu tych minimalnych, pechowych, etc. Niemniej, młodzież Rekordu musi szukać punktów. A kiedy jak nie w derbach? Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Ustronianie bardzo dobrze punktują, a w ostatnim meczu pokonali renomowanego rywala, jakim jest Odra Wodzisław 2:1. Przypomnijmy również, że ostatni mecz między Rekordem II a Kuźnią zakończył się wygraną ustronian 2:0.
- Nie da się ukryć, że ciężki okres za nami, poziom ligi mocno nas weryfikuje. Dostrzegam analogię do poprzedniego sezonu, kiedy jako beniaminek podobnie rozpoczęliśmy rozgrywki. Liczę że okrzepniemy równie szybko i zaczniemy zbierać punkty, bo za dobrze pracujemy i za mało nam do tego brakuje, żeby było inaczej. Mocno to wierzę - powiedział na łamach klubowej strony niepocieszony Dariusz Rucki, trener rezerw Rekordu
U siebie po przełamanie?
W sobotnie popołudnie kolejne spotkanie rozegra Spójnia Landek. Rutynowany zespół w IV lidze wciąż nie może wejść na właściwe obroty, a ostatnie spotkanie można ocenić dwojako. Niby remis z trudnego terenu, jaki są Tychy trzeba szanować, z drugiej strony Spójnia po raz kolejny nie dowiozła prowadzenia sprzed przerwy i finalnie mecz zakończył się wynikiem 1:1. - Kolejny mecz, już trzeci, w którym nie możemy dowieźć prowadzenia sprzed przerwy. Kolejny mecz bez czystego konta. Szanujemy ten punkt, ale nie wykorzystaliśmy swojej szansy na przełamanie - mówił Tomasz Kocerba, trener Spójni,
Nic więc dziwnego, iż w Landeku znacznie więcej sobie obiecywali po starcie sezonu niż odległa 17. lokata. Po przełamanie landeczanie powalczą z Odrą Wodzisław, której również nie satysfakcjonuje aktualna, 11. pozycja w IV-ligowej klasyfikacji.
W ostatnim meczu z dobrej strony zaprezentowały się rezerwy Podbeskidzia. Drużyna Wojciecha Fludra do przerwy przegrywała z naszpikowaną uznanymi nazwiskami Spartą Katowice 0:2, aby po przerwie doprowadzić do wyrównania i mieć 4 klarowne okazje do zdobycia bramki na 3:2. Tych jednak bielszczanie nie zamienili na gole i ostatecznie Górali zostali z niczym, mimo solidnej postawy. O poprawienie swojego dorobku w tabeli "dwójka" Podbeskidzia rywalizować będzie z rezerwami Piasta Gliwice - aktualnym wiceliderem IV ligi. Spotkanie to zaplanowano na niedzielę, o godzinie 12:00.
Mecze 7. kolejki z udziałem beskidzkich drużyn:
31.08.2024 r. (sobota), g. 17:00
Kuźnia Ustroń - Rekord II Bielsko-Biała
Spójnia Landek - Odra Wodzisław Śląski
1.09.2024 r. (niedziela), g. 12:00
Podbeskidzie II Bielsko-Biała - Piast II Gliwice