Po zakontraktowaniu przez władze Podbeskidzia czterech zawodników – Łukasza Hanzela, Roberta Gumnego, Petera Sladka i Lubosa Kolara – zapytaliśmy naszych Czytelników, czy owe transfery będą miały pozytywny wpływ na grę „Górali” podczas rundy wiosennej I ligi. Tylko 14 proc. głosujących uznało te posunięcia za znakomite, gwarantujące zarazem udane występy bielszczan. Jako dobre i optymistyczne wskazało owe ruchy personalne 35 proc. kibiców. Minimalnie liczniejsze – na poziomie 36 proc. – było natomiast grono tych, którzy kwartet nabytków ocenili za niewystarczający, by powalczyć realnie o Ekstraklasę. Pozostała grupa – 15 proc. – wybrała w naszej sondzie opcję status quo siły Podbeskidzia po zmianach kadrowych.

Stanowisko w kwestii transferów, w tym i tych wymienionych, zajął niedawno szkoleniowiec „Górali” Jan Kocian. – Odeszła spora grupa piłkarzy, są też zawodnicy kontuzjowani, więc te ubytki musieliśmy skompensować. Chcieliśmy zrobić ten zespół mocniejszy, a nie liczniejszych – stwierdził słowacki szkoleniowiec. Weryfikacja nastąpi w ligowych meczach już od marca.

Ciekawie będzie bez wątpienia na niższych szczeblach rozgrywkowych. Zwłaszcza wobec przetasowań kadrowych, które w zespołach beskidzkich nastąpiły. Oceniamy je zachęcając kibiców do wskazania transferowego hitu podczas obecnego okresu przygotowań. Łukasz Błasiak w Kuźni? Krzysztof Michałowski w Drzewiarzu? Grzegorz Szymoński w GKS-ie? A może Marcin Wróbel w BKS-ie? Który z tych ruchów okaże się przysłowiowym strzałem w „10”? Zapraszamy do specjalnego boksu WASZYM ZDANIEM na głównej witrynie naszego serwisu.