
Wygrana mimo przeciwności
Próbę generalną przed ligą ze zwycięskim efektem zaliczyli piłkarze Stali-Śrubiarnia Żywiec.
Konfrontacja z Iskrą Brzezinka bynajmniej nie była spacerkiem. Nie dość, że żywczanie zmarnowali już na wstępie rzut karny, bo intencje Rafała Hałata wyczuł golkiper konkurenta, to jeszcze przyjezdni zdołali objąć prowadzenie. – Nie podłamało nas to i ta determinacja na pewno zasługuje na odnotowanie. Pewne elementy w naszej grze zafunkcjonowały właściwie i są powodem do optymizmu. To był wartościowy sparing – zaznacza Adrian Kopacz, szkoleniowiec żywieckiego V-ligowca.
Piłkarze Stali-Śrubiarnia dążyli do wyrównania usilnie. Spore zagrożenie stwarzali zwłaszcza po ofensywnych wejściach Jakuba Pieterwasa i Norberta Kaspery. Przed przerwą dopięli swego, gdy celnym uderzeniem popisał się Maciej Pułka. Po sparingową wygraną gospodarze sięgnęli już w drugiej części. Zasługa to Łukasza Widucha, którego strzał z dystansu zatrzepotał w siatce.