Piłkarze z Ustronia wyszli na mecz z determinacją, aby wygrać to spotkanie dla zmarłego Marka Szymali i to się im udało. Swoją przewagę potwierdzili już w pierwszej połowie, kiedy to wpadły wszystkie bramki, Kanonadę w 4. minucie rozpoczął Arkadiiusz Trybulec, który popisał się efektownym strzałem z dwudziestu metrów. Drużyna z Pruchnej w pierwszej połowie była zupełnie niewidoczna, co bez względnie wykorzystali gospodarze. W 27. minucie po widowiskowej akcji Tomasza Czyża bramkę zdobył lider drużyny Adrian Sikora, który kilka minut celnie dośrodkował do Mateusza Braka, a ten zamienił świetne dogranie na gola. "Do szatni" na 4:0 zdołał podwyższyć jeszcze Adrian Sikora, który precyzyjnie uderzył piłkę po długim słupku.

Druga połowa nie była już tak widowiskowa jak pierwsza. Zabrakło w niej niestety bramek. Gracze z Pruchnej powoli zaczęli dochodzić do głosu w tym meczu, lecz w żadnej akcji nie zdołali pokonać Patryka Kierlina. Z kolei Kuźnia zdołała utrzymać korzystny dla niej wynik 4:0 i tak też zakończyło się spotkanie, które piłkarze z Ustronia dedykują swojemu zmarłemu koledze Markowi Szymale... 

Protokół meczowy poniżej.