
Piłka nożna - I liga
Z "Gieksą" bez zagrożeń i w dobrych nastojach
Spotkanie 18. kolejki rozpocznie rundę rewanżową w Fortuna I Lidze. W jej ramach Podbeskidzie zmierzy się z GKS-em Katowice.
Z obozu "Górali
– Lokalne media w ostatnich dniach podały wiadomość, iż rozegranie meczu pomiędzy "Góralami" a katowiczanami stoi pod znakiem zapytania, ze względu na masowe zwolnienia lekarskie policjantów. Nasz portal otrzymał jednak informację z klubu z Bielska-Białej, że mecz odbędzie się bez komplikacji, choć istotnie takiego zagrożenie istniało.
– Bielszczanie dzięki ostatniej wygranej 3:0 nad Chrobrym Głogów awansował na 5. miejsce w tabeli ligowej. – Każdy mecz powinien wyglądać z naszej strony tak, jak ten dzisiejszy. Zaczynamy od walki i zaangażowania na boisku a bramki później przychodzą same. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i że potrafimy dobrze grać w piłkę, jednak nie przyjdzie to samo – ocenił spotkanie Valerijs Sabala.
– Wciąż pod znakiem zapytania stoi występ Przemysława Płachety, który doznał urazy w pucharowym meczu z Wisłą Sandomierz. – Niefortunna sytuacja, bardzo mocne ale i przypadkowe wejście przeciwnika, który uderzył twarzą w czoło Przemka. Ma założone 8 szwów, rana dosyć duża. Przemek jest z nami cały czas przy zespole, tyle że nie uczestniczy w zajęciach. To wszystko dlatego, żeby nie narażać tej rany – stwierdza Krzysztof Brede, trener Podbeskidzia.
– Ze względu na nadmiar żółtych kartek w spotkaniu z "Gieksą" zabraknie Gugi Palavandishviliego.
– Lokalne media w ostatnich dniach podały wiadomość, iż rozegranie meczu pomiędzy "Góralami" a katowiczanami stoi pod znakiem zapytania, ze względu na masowe zwolnienia lekarskie policjantów. Nasz portal otrzymał jednak informację z klubu z Bielska-Białej, że mecz odbędzie się bez komplikacji, choć istotnie takiego zagrożenie istniało.
– Bielszczanie dzięki ostatniej wygranej 3:0 nad Chrobrym Głogów awansował na 5. miejsce w tabeli ligowej. – Każdy mecz powinien wyglądać z naszej strony tak, jak ten dzisiejszy. Zaczynamy od walki i zaangażowania na boisku a bramki później przychodzą same. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i że potrafimy dobrze grać w piłkę, jednak nie przyjdzie to samo – ocenił spotkanie Valerijs Sabala.
– Wciąż pod znakiem zapytania stoi występ Przemysława Płachety, który doznał urazy w pucharowym meczu z Wisłą Sandomierz. – Niefortunna sytuacja, bardzo mocne ale i przypadkowe wejście przeciwnika, który uderzył twarzą w czoło Przemka. Ma założone 8 szwów, rana dosyć duża. Przemek jest z nami cały czas przy zespole, tyle że nie uczestniczy w zajęciach. To wszystko dlatego, żeby nie narażać tej rany – stwierdza Krzysztof Brede, trener Podbeskidzia.
– Ze względu na nadmiar żółtych kartek w spotkaniu z "Gieksą" zabraknie Gugi Palavandishviliego.
– Należy pamiętać, że oni też będą chcieli dobrze się pokazać, zwłaszcza, że są w dołku z którego nie mogą się odbić. Na pewno przeciwnik wyjdzie z nadzieją, że będą mogli dobrze zagrać, a my będziemy chcieli kontynuować naszą dobrą passę – zapowiada mecz z GKS-em Wojciech Fabisiak, bramkarz "Górali".
O rywalu
– Zespół z Katowic bez wątpienia zawodzi w tym sezonie. Zamiast walki o awans, jest miejsce w dole tabeli, a ściślej mówiąc na przedostatnim miejscu.
– Zawodnicy "Gieksy" w miniony weekend wywieźli z Bytowa punkt, dzięki remisowi 2:2 z tamtejszą Bytovią.
– W połowie października doszło do zmiany na ławce trenerskiej w GKS-ie. Jacka Paszulewicza zostąpił Dariusz Dudek.
– Ostatni raz obie ekipy stanęły na przeciwko siebie 21 lipca w ramach 1. kolejki Fortuna I Ligi. Spotkanie zakończyło się wygraną "Górali" 1:0, a zwycięską bramkę zdobył Sabala.
Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Fabisiak - Oleksy, Bougaidis, Wiktorski, Modelski, Sierpina, Rakowski, Rzuchowski, Kostorz, Gandara, Sabala
Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice 10 listopada 2018 (sobota), godz. 17:45
O rywalu
– Zespół z Katowic bez wątpienia zawodzi w tym sezonie. Zamiast walki o awans, jest miejsce w dole tabeli, a ściślej mówiąc na przedostatnim miejscu.
– Zawodnicy "Gieksy" w miniony weekend wywieźli z Bytowa punkt, dzięki remisowi 2:2 z tamtejszą Bytovią.
– W połowie października doszło do zmiany na ławce trenerskiej w GKS-ie. Jacka Paszulewicza zostąpił Dariusz Dudek.
– Ostatni raz obie ekipy stanęły na przeciwko siebie 21 lipca w ramach 1. kolejki Fortuna I Ligi. Spotkanie zakończyło się wygraną "Górali" 1:0, a zwycięską bramkę zdobył Sabala.
Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Fabisiak - Oleksy, Bougaidis, Wiktorski, Modelski, Sierpina, Rakowski, Rzuchowski, Kostorz, Gandara, Sabala
Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice 10 listopada 2018 (sobota), godz. 17:45