Z PRZYMRUŻENIEM OKA: Zawodnik na siedem godzin
To już kolejny weekend bez naszej ukochanej Ekstraklasy. Nasza STEFA Z PRZYMRUŻENIEM OKA jest toteż mocno okrojona. Dziś przedstawiamy w skrócie to, co działo się w - szerokim tego słowa pojęciu - sporcie w minionym tygodniu.
W naszym cośrodowym cyklu, tym razem przyjrzymy się bliżej m.in. ... sędziemu piłkarskiemu. Jednak nie z tej strony, która osobowa wykonująca ten zawód jest głównie znana.
A miało być tak pięknie...
Sergi Guardiola nie zaliczy do udanych przygody z FC Barceloną. 22 letni zawodnik przedwczoraj o godzinie 15:00 podpisał kilkuletni kontrakt z katalońskim klubem, który... został rozwiązany po siedmiu godzinach. Wszystko za sprawą starych wpisów na Twitterze pana Guardioli, który nie tylko pisał "Hala Madrit", ale i "puta Catalunya". Reakcja klubu toteż nie dziwi.
Jak wszystkim, to wszystkim
Mesut Özil - zawodnik znajdujący się obecnie na ustach wszystkich kibiców piłki kopanej. Dzięki swoimi niezliczonym i niezwykle efektywnym asystom, jest jednym z najlepszych piłkarzy biegających po współczesnych boiskach. Żarty internautów o domniemanych dialogach w boksie Arsenalu toteż nie dziwią.
Kiedyś hit, teraz kit?
Starci Manchesteru United z Chelsea Londyn zawsze elektryzowały cały piłkarski świat. Dziś to zaledwie starcie średniaków angielskiej Premier League. Dziwić się jednak nie można, wszak znajdująca się tuż na strefą spadkową Chelsea pojechała do United, w którym od dawna nie pachnie sukcesem.
A skoro jesteśmy już przy Manchesterze, to kibice "czerwonych diabłów" zapewne najchętniej wykonaliby następującą czynność:
Sędzia też człowiek
Do nietypowej sytuacji doszło w Tunezji, przy okazji spotkania pomiędzy Metlaoui a CA Bizertin. Arbiter tego spotkania Harrouche Yassine, nie wytrzymał psychicznie skandowania obraźliwych haseł przez kibiców w stronę jego matki i... rozpłakał się. Mecz został przerwany, a rozjemcę pocieszali zawodnicy. Sam zainteresowany tę sytuację skomentował następująco - Trudno powstrzymać łzy, gdy ktoś w ten sposób obraża twoją matkę. Ci, którzy skandowali te hasła, nie mogą siebie nazywać fanami futbolu.
Poświąteczne lenistwo
Na koniec perełka. Przed Państwem walczący o powrót do dobrej formy Mario Balotelli. Chyba wszyscy jesteśmy zgodni, że pracując tak ciężko na treningach jego ponowna droga na szczyt to zaledwie kwestia czasu :)