Z obozu "Górali" 

– Reprezentacyjna przerwa dobrze wpłynęła na bielszczan, którzy w miniony weekend pokonali pewnie Stomil Olsztyn 2:0. – Wiemy, że Stomil w ostatnim czasie nie przegrywał u siebie, dlatego spodziewaliśmy się tutaj trudnego meczu, ale założyliśmy sobie plan działania taktycznego i go zrealizowaliśmy. Mówiliśmy o tym, że musimy być bardzo mądrzy pod względem taktycznym, dlatego wygraliśmy mecz z czego bardzo się cieszę – ocenił spotkanie trener Podbeskidzia, Krzysztof Brede. 

– Drużyna z Bielska-Białej świetnie radzi sobie na wyjazdach. "Górale" w roli gościa wygrali 5 razy. Więcej wyjazdowych zwycięstw ma na swoim koncie tylko Raków Częstochowa – lider Fortuna I Ligi. 

– W najbliższym meczu z zespołem z Niecieczy zabraknie kapitana Podbeskidzia, Łukasza Sierpiny. – Niestety złapałem czwartą żółtą kartkę i nie zagram w następnym meczu, ale za mnie wejdzie inny zawodnik, który też na boisku zostawi serducho i będzie walczył o zwycięstwo – mówi Sierpina. 

– Ewentualna wygrana bielszczan w meczu z Termalicą pozwoli im wskoczyć na 4. pozycję w ligowej tabeli. 

O rywalu

– Większe były oczekiwania po spadkowiczu z Ekstraklasy. Brek-But Termalica 19. meczach plasuje się na odległym 14. miejscu. 

– W miniony weekend piłkarze z Niecieczy, dzięki remisowi 1:1, zdołali wywieźć punkt z Łodzi. 

– Termalica ma spore problemy grając u siebie. Tylko raz zdołała wygrać przed własną publicznością w tym sezonie. 

–  Z Podbeskidziem w przeszłości związanych było kilku zawodników „Słoni”. To Mateusz Kupczak zagrał w nim 10 meczów w sezonie 2013/14. Samuel Stefanik (14- 3, wiosna 2016),  W drużynie z Bielska-Białej występował też Rafał Grzelak.

– Będzie to 7 spotkanie obu ekip. Dwukrotnie górą była Termalica, raz padł remis, a trzy razy zwycięsko wychodziła drużyna Podbeskidzia. 

Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Fabisiak – Modelski, Wiktorski, Bougaidis, Oleksy – Płacheta, Rzuchowski, Palavandishvili, Kozak – Gandara – Sabala

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Podbeskidzie Bielsko-Biała 28 listopada, g. 18:00