Z obozu "Górali"

– Nie mieli dobrej prasy piłkarze z Bielska-Białej w ostatnim czasie. "Górale" w minioną środę odpadli z rozgrywek Polski, po porażce z III-ligową Wisłą Sandomierz 2:3. – Co tu dużo mówić, nie tak wyobrażaliśmy sobie wynik końcowy tego spotkania. Wszystko w tym meczu nie układało się po naszej myśli – ocenił spotkanie Michał Rzuchowski. 

– Teraz jednak "Górale" mogą się skupić na lidze. Tam, w poprzedni weekend, bielszczanie pokonali Odrę Opole 1:0, po bramce Roberto Gandary z 76. minuty. 

– W pucharowym starciu z Wisłą urazu nabawił się Przemysław Płacheta i jego występ w najbliższym meczu stoi pod znakiem zapytania. 

– Klarowną wydaję się być obsada bramki Podbeskidzia. W spotkaniu z drużyną z Sandomierza pomiędzy słupkami stanął Rafał Leszczyński, lecz ciężko stwierdzić, iż należycie wykorzystał swą szansę, by wygryźć Wojciecha Fabisiaka.

O rywalu

– Chrobry w 16. spotkaniach obecnego sezonu zgromadził tyle samo "oczek" co Podbeskidzie, a mianowicie 23. 

– 3 zwycięstwa, 2 remisy oraz 2 porażki – tak prezentuje się wyjazdowy bilans ekipy z Głogowa.

– Głogowianie, w porównaniu do "Górali" zdołali przejść do 1/8 finału Pucharu Polski eliminując w minioną środą Pogoń Siedlce.

– Najbliższy rywal Podbeskidzia jest jedną z drużyn z najmniejszą ilością straconych bramek (12). 

– Najlepszym strzelcem Chrobrego jest Damian Kowalczyk, choć liczba strzelonych goli wrażenia nie robi. Piłkarz czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców w rozgrywkach Fortuna I Ligi.

Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Fabisiak - Modelski, Bougaidis, Wiktorski, Oleksy, Kostorz, Rakowski, Rzuchowski, Sierpina, Gandara, Sabala

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Chrobry Głogów, 4 listopada, g. 14:00