Z rzeszowską drużyną rywalizującą w podkarpackich ligach amatorskich w 1/16 Pucharu Polski zmierzył się Rekord Bielsko-Biała. SPAR Rzeszów nie zamierzał tanio skóry sprzedawać... finał beskidy futsal cup rekord

Zdecydowanym faworytem dzisiejszej potyczki była drużyna z Cygańskiego Lasu. Rekord do Rzeszowa pojechał jako lider Ekstraklasy Futsalu oraz obrońca Pucharu Polski. Niżej notowany SPAR nie przestraszył się renomowanego rywala. Rozpoczął bez kompleksów, jako pierwszy strzelił bramkę, a po pierwszej połowie przegrywał tylko 1:2. Gole dla „biało-zielonych” zdobyli Artur Popławski oraz Wojciech Łysoń.

Druga odsłona rozpoczęła się od... trafienia gospodarzy na 2:2. Taki obrót boiskowych wydarzeń najwyraźniej podrażnił podopiecznych Adama Krygera. W ostatnim kwadransie „rekordziści” zaaplikowali rywalom siedem bramek. Trzy z nich zdobył Łysoń, dwie Popławski. Po jednej dorzucili Andrzej Szłapa i Michał Hyży.  Tym samym awans do 1/8 finału Pucharu Polski stał się faktem.

SPAR Rzeszów – Rekord Bielsko-Biała 3:9 (1:2) 1:0 Grzebyk (8') 1:1 Popławski (12') 1:2 Łysoń (18') 2:2 Kłeczek (24') 2:3 Popławski (26') 2:4 Popławski (29') 2:5 Hyży (32') 2:6 Łysoń (33', z przedłużonego rzutu karnego) 2:7 Łysoń (33') 2:8 Szłapa (38') 2:9 Łysoń (39') 3:9 Kłeczek (40')

Rekord: Waszka – Janovsky, Mentel, Polasek, Franz, Szymura, Szłapa, Popławski, Łysoń, Hyży Trener: Kryger