Mecz w pierwszych minutach nie należał do najbardziej do zaciętych, lecz to się zmieniło po 20. minucie. Beskid, jak na IV-ligowca przystało, otworzył wynik spotkania, co też ożywiło ten sparing. Obie drużyny zaczęły wyprowadzać śmiałe akcje ofensywne. Szczególnie zawodnicy z Puńcowa brnęli do wyrównania. Ich konsekwencja została wynagrodzona w 38. minucie. Jakub Legierski trafił do siatki rywala po szybko rozegranym rzucie z autu.

Po zmianie stron gra była jeszcze bardziej otwarta, lecz skuteczniejsza była drużyna beniaminka AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej. Wpierw na prowadzenie Tempo wyprowadził Alan Pastuszak po świetnej indywidualnej akcji, a później dołożył kolejne trafienie po oskrzydlającej akcji. Beskid, choć miał kilka groźnych sytuacji, zdołał jeszcze tylko raz trafić do siatki rywala i sparing ten zakończył się zwycięstwem Tempa 3:2.