Konfrontacja z Pasjonatem Dankowice była dla trenera Ryszarda Wieczorka okazją do debiutu w roli szkoleniowca Górnika Zabrze. Premiera wypadła okazale. Pasjonat Dankowice - BKS Stal PP 2013 (1)

Od samego początku test-meczu zarysowała się przewaga Górnika. Kacper Chmielewski nie dał się jednak zaskoczyć Maciejowi Małkowskiemu i Mariuszowi Przybylskiemu. W 20. minucie na prowadzenie powinni wyjść gospodarze. Po błędzie Tomasza Wełnickiego sam na sam z Norbertem Witkowskim znalazł się Łukasz Błasiak. Chwilę później, za sprawą Małkowskiego, worek z bramkami się rozwiązał. Pomocnik gości będąc oko w oko z Chmielewskim przelobował go. Kolejną bramkową akcję zainicjował aktywny Małkowski. Jego dośrodkowanie z rzutu rożnego głową wykończył Wełnicki. Więcej goli przed przerwą nie było, choć w 44. minucie bliski szczęścia był... Małkowski. Jego uderzenie zza pola karnego obronił golkiper Pasjonata.

Druga połowa rozpoczęła się od trafienia numer trzy. Z bliska futbolówkę do siatki skierował Przemysław Oziębała. Przewaga Górnika w kolejnych minutach nie podlegała dyskusji. Podopieczni Artura Bierońskiego sporadycznie konstruowali ataki. W końcowej fazie meczu przyjezdni przypieczętowali zwycięstwo. W 69. minucie rzut karny wykorzystał Wojciech Łuczak, a później dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Kamil Cupriak.

Bardzo cenny sparing. Zagraliśmy z markową drużyną. Zobaczyliśmy dzięki temu, jak się gra na wyższym poziomie, jak szybko trzeba się organizować i operować piłką. Nie mieliśmy za wiele do powiedzenia. Przy wyniku 0:0 Łukasz Błasiak nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Pozytywy na pewno jednak znajdziemy w kontekście tego sparingu – ocenia trener Bieroński.

Pasjonat Dankowice – Górnik Zabrze 0:6 (0:2) 0:1 Małkowski (28') 0:2 Wełnicki (32') 0:3 Oziębała (46') 0:4 Łuczak (69', z rzutu karnego) 0:5 Cupriak (80') 0:6 Cupriak (86')

Pasjonat: Chmielewski – Habiński (88' Korczyk), Dawidek, Śliwa (75' Cięciel), Michał Wróbel, Stasica (46' Wójcikiewicz), Sternal, Lech (60' Wydra), Adamus,Herman, Błasiak Trener: Bieroński