Po trzech tygodniach przerwy do rywalizacji o ligowe punkty powracają zespoły Ekstraklasy Futsalu. „Rekordziści” na wyjeździe zmierzą się z „Czerwonymi Diabłami”.

rekord fotochojniceRadość "rekordzistów" po zwycięstwie w Chojnicach 1:0 w zeszłym sezonie. Historyczne mistrzostwo Polski stało się faktem

Trener Adam Kryger podczas przerwy w rozgrywkach o komforcie pracy mógł pomarzyć. Raz po raz, niemal od początku sezonu, ktoś wypada z treningów. Powody absencji bywają różne, zawodnicy po chorobach czy drobnych urazach do zajęć wracają szybko, natomiast Pawła Machury i Douglasa nie zobaczymy na parkiecie w tym roku. Do grona niedysponowanych zawodników dołączył Artur Popławski, udział w Turnieju Czterech Narodów okupił kontuzją. Na przestrzeni ostatniego miesiąca z przyczyn różnorakich, przerwę w treningach zaliczyli Łukasz Biel, Łukasz Mentel, w ostatnim czasie także Wojciech Łysoń i Piotr Szymura, który od dłuższego czasu zmaga się z urazem. Czarny scenariusz nie sprawdził się w przypadku Radka Polaska. Zachodziła obawa, że Czech również będzie wyłączony z gry w najbliższych tygodniach. "Co nas nie zabije, to nas wzmocni" – mogą powtarzać sobie w Cygańskim Lesie.

Poważnym sprawdzianem aktualnej dyspozycji drużyny oraz będzie sobotnia potyczka z Red Devils. Poprzedniego sezonu zespół z Chojnic do udanych nie może zaliczyć, rozgrywki zakończył dopiero na ósmej pozycji. W trwających, liczą w klubie na wynik zdecydowanie lepszy. Podopieczni Olega Zozuli w dotychczasowych pięciu spotkaniach zainkasowali siedem punktów. Mecz z Rekordem może dać odpowiedź na pytanie, czy zespół na rywalizację z głównymi kandydatami do medali. Z Wisłą chojniczanie przegrali w Krakowie gładko, 1:5.

W poprzednim sezonie po meczach „Czerwonymi Diabłami” bielski zespół miał powody do świętowania. U siebie rozbił rywala 9:1, na wyjeździe wygrał skromnie – 1:0 – ale dzięki trzem punktom zapewnił sobie mistrzostwo Polski.

Red Devils Chojnice – Rekord Bielsko-Biała – 8 listopada, godzina 18:00.