Obowiązki trenera "Górali" przejął dziś Mirosław Smyła, który z Podbeskidziem związał się umową do końca sezonu z opcją jej przedłużenia o kolejny rok. 53-latek poprowadzi tym samym drużynę w najważniejszych meczach sezonu, w których Podbeskidzie może jeszcze załapać się na miejsce gwarantujące udział w barażach o awans do elity. W czwartek zadebiutuje, gdy bielszczanie zagrają z Sandecją Nowy Sącz na wyjeździe, przed własną publicznością natomiast podczas niedzielnej potyczki z Zagłębiem Sosnowiec.
 



Nowy opiekun bielskich piłkarzy ma w swoim trenerskim CV takie kluby, jak Wigry Suwałki, Odra Opole, Rozwój Katowice, Zagłębie Sosnowiec czy GKS Tychy. W marcu 2020 r., po nieco ponad półrocznej przygodzie, zakończył pracę w Koronie Kielce, która w tym właśnie sezonie spadła do I ligi. Był to ostatni z pracodawców urodzonego w Bytomiu Smyły.