Dobrą formę prezentuje w końcówce sezonu bielski Rekord, wygrał po raz piąty z rzędu. Cenny punkty w Zdzieszowicach wywalczył LKS Czaniec. Pewnie przed własną publicznością zwyciężyła bialska Stal, Filip Wiśniewski zdobył hat-tricka, umocnił się na prowadzeniu klasyfikacji strzelców. Pechowo przegrało Podbeskidzie, strąciło bramkę w ostatniej minucie. Wspólnie z Wojciechem Gumolą, trenerem „rekordzistów” spoglądamy na beskidzkie rozstrzygnięcia. gumola2Nasza gra w ostatnich meczach wygląda dobrze. Cieszy fakt, że nie popełniamy prostych błędów. Jesteśmy w formie, zespół tak dobrze nie grał nigdy. Drugą część sezonu na pewno możemy zaliczyć do udanych. Solidnie zimą pracowaliśmy, teraz to przynosi efekty. Drużyna wykonała duży postęp. Ciężko znaleźć w ostatnich meczach słaby punkt w naszej drużynie.

Końcówka nie będzie łatwa, ale zmobilizujemy się. Największe wyzwanie przed nami. Mam na myśli następne rozgrywki. Najbliższe mecze potraktujemy jako przygotowanie do kolejnego sezonu, przegląd kadr. Zakomunikowałem drużynie, że nie będziemy grać żelazną jedenastką. Nie walczymy o mistrzostwo, spadek nam nie grozi. Naszą siłą jest zespołowość. W kadrze jest 19-20 zawodników o zbliżonych umiejętnościach. Liczę na to, że w ostatnich spotkaniach to się potwierdzi, będzie rotacja.

W Czańcu zadziałał efekt „nowej miotły”. Trener Ryszard Kłusek na pewno będzie wykonywał tam dobrą robotę, tego jestem pewien. Kadra jest w Czańcu wąska, ale niezła. Jeśli zdrowie będzie dopisywać, to będzie dobrze. Świadczy o tym wynik uzyskany w Zdzieszowicach. Musi budzić szacunek.

BKS potwierdził po raz kolejny przynależność do ligowej czołówki, jak na zawodowy zespół, z solidną kadrą przystało. Błysną w meczu z Piastem Filip Wiśniewski. Ciekawe, w której lidze będzie grał w przyszłym sezonie?

Pechowo zakończył się mecz Podbeskidzia. Kamil Jadach, który należy do wyróżniających się zawodników w lidze, gola zdobył w końcówce. GKS Jastrzębie był faworytem, ale strata punktu w takich okolicznościach zawsze boli.

Program 34. kolejki: Ruch II Chorzów – Górnik Wesoła 5:3 (1:0) Pniówek Pawłowice Śląskie – Małapanew Ozimek 5:0 (2:0) Polonia Łaziska Górne – Grunwald Ruda Śląska 0:1 (0:1) BKS Stal Bielsko-Biała – Piast II Gliwice 4:0 (1:0) Podbeskidzie II Bielsko-Biała – GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój 0:1 (0:1) Ruch Zdzieszowice – LKS Czaniec 1:1 (0:0) Skra Częstochowa – Skalnik Gracze 6:1 (3:0) Szombierki Bytom – Górnik II Zabrze 1:1 (0:0) Odra Opole – Polonia Bytom 2:1 (1:0) Rekord Bielsko-Biała – Swornica Czarnowąsy 3:0 (1:0) [standings league_id=6 template=extend logo=false]