Joan "Goku" Roman dołączył do Podbeskidzia w lipcu 2021 roku, niemal z miejsca stając się gwiazdą drużyny. Hiszpan do szczególnie udanych może zaliczyć obecny sezon, w którym bezapelacyjnie jest najlepszym piłkarzem Górali. W 30 ligowych spotkaniach zdobył 15 goli oraz zanotował 10 asyst. W kwietniu br. klub wykorzystał klauzulę w kontrakcie Goku, która zawierała opcję przedłużenia o kolejny rok. Nie oznacza to jednak, że utalentowany piłkarz zostanie pod Klimczokiem. Wręcz przeciwnie, może odejść - na lepszych warunkach dla mającego problemy finansowe Podbeskidzia. 

 

Nic więc dziwnego, iż pomocnik cieszy się zainteresowaniem innych klubów. Jak dowiedział się nasz portal do klubu wpłynęła nawet konkretna oferta za 30-latka opiewająca wokół 300 tysięcy euro. Biorąc pod uwagę wiek zawodnika, sytuację finansową klubu oraz polski rynek i szczebel rozgrywkowy byłaby to propozycja godna pochylenia się nad nią. 

 

Informacji tych nie potwierdzają jednak na ten moment w bielskim klubie. - Nie ma żadnej oferty za tego zawodnika - przekonuje w rozmowie z naszym portalem Bogdan Kłys, prezes Podbeskidzia, który na pytanie, czy Goku jest "na sprzedaż", odpowiada następująco: - To jest pytanie retoryczne. Nad każdą ofertą będziemy się pochylać, jeśli wpłynie do klubu. Szczególnie mając na względzie aktualną sytuację klubu - dodaje "sternik" klubu z Bielska-Białej.