Podbeskidzie rozegrało najlepszy mecz w tym sezonie i pokonała Koronę Kielce 1:0. Przed następnym meczem ligowym, który odbędzie się za dziesięć dni, powiało optymizmem. latka dariusz Najszczęśliwszym zawodnikiem na boisku był wczoraj Dariusz Łatka. Doświadczony zawodnik wieczorem przyczynił się do zwycięstwa „Górali”, rano urodził mu się syn. Radość uzasadniona. – Dziś urodził się mój syn. Wraz z kolegami wygraliśmy, jestem bardzo szczęśliwy. Tak powinniśmy grać we wszystkich meczach, przede wszystkich tych przed własną publicznością. Mamy nadzieję, że tak będzie. Pracujemy na treningach nad tym, żeby nasz gra wyglądała tak, jak dzisiaj. Zabrakło skuteczności, ale ja patrzę na pozytywy, w trzech ostatnich meczach zdobyliśmy pięć punktów. Powoli te punkty zbieramy. Potrzebujemy spokoju i stabilizacji – powiedział po meczu Łatka.