Podobnie jak w czechowickim MRKS-ie, również w Pruchnej stawiają w dużym stopniu na młodzież, przed wszystkim własną młodzież. Zespół Arkadiusza Wrzesińskiego wskazuje odpowiednią drogę – szkolić, wychowywać i grać. LKS Pruchna rr Andrzej Skrocki (bramkarz) ma 36 lat, Marcin Bednarek (obrońca) jest jego rówieśnikiem, Paweł Pańta (obrońca) ma 31 lat, Michał Chrysteczko (napastnik), którego również można zaliczyć do grona najbardziej doświadczonych i najstarszych graczy w zespole już tylko 24. Zdecydowaną większość w kadrze drużyny stanowią juniorzy, młodzieżowcy bądź gracze tuż po ukończeniu wieku młodzieżowca. Dawid i Daniel Mencner, Filip Orszula, Sebastian Banot, Kacper Brachaczek, Mateusz Stryganek, Mateusz Siekierka, czy Sebastian Duraj, to tylko niektórzy z nich. Stawiają w Pruchnej na młodzież, która przy wsparciu kilku doświadczonych zawodników, powinna bowiem mieć możliwość czerpania wzorców od zawodników ogranych, pokazał, że na tym poziomie rozgrywkowym można...

Arkadiusz Wrzesiński, opiekun zespołu z Pruchnej podzielił się z nami swoimi przemyśleniami dotyczącymi drużyny.

SportoweBeskidy.pl: Jak minął okres przygotowawczy w Pruchnej? - Trenowaliśmy w bardzo dobrych warunkach. Nie musieliśmy korzystać z hali czy orlika, ponieważ mieliśmy do dyspozycji pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią w Jastrzębiu. Frekwencja była dobra. Oczywiście nie każdy z zawodników mógł uczestniczyć w każdym treningu, ale to wynikało m.in. z obowiązków zawodowych. Wyniki sparingów stanowią dla mnie kwestię drugorzędną, najważniejsza była jakość gry, a jakość gry i wynik nie zawsze idą w parze. Wychodzę z założenia, że w sparingach uczestniczyć muszą wszyscy zawodnicy. Jestem zadowolony, bo zespół prezentował dobry poziom, a skład mamy bardzo młody. W dwóch ostatnich test-meczach graliśmy niemal samą młodzieżą. Jest oczywiście nad czym pracować, bo zawsze może być lepiej, ale widziałem na boisku sporo pozytywów. Wrzesinski Arek pruchna rr SportoweBeskidy.pl: Nad czym w szczególności pracowaliście zimą? - Początek okresu przygotowawczego to praca nad siłą. Wytrzymałość budowaliśmy podczas małych gier, gier zadaniowych. W późniejszym okresie było sporo gier taktycznych, pracowaliśmy nad grą zespołu pod kątem ligi. Właśnie liga zweryfikuje jakość naszych przygotowań.

SportoweBeskidy.pl: O co twój zespół powalczy na wiosnę? - O spokojne utrzymanie się w lidze. Jesteśmy aktualnie na 6. miejscu, ale po 2-3 porażka z rzędu szybko możemy się znaleźć tuż nad strefą spadkową. Cel mamy klarowny.

Sparingi: - MOSiR Jastrzębie U-17 5:2 - Granica II Ruptawa 10:1 - Zryw Bzie 3:0 - Rekord II Bielsko-Biała 2:0 - Naprzód Rydułtowy 0:0 - Żar Szeroka 3:1 - MOSiR Jastrzębie U-19 2:3 - Błyskawica Drogomyśl 1:4

Transfery: Przybyli: Paweł Ostrzołek (obrońca, KS Gołkowice) Ubyli: Kamil Michalczyk (wyjazd za granicę), Jacek Gabryś, Marcin Plinta (obaj kontuzje)

Typ redakcji:Polityka klubu z Pruchnej bazująca na grze młodymi zawodnikami musi się podobać. Jesienią zespół prezentował się dobrze. Środek tabeli to miejsce, na które naszym zdaniem również wiosną zapracuje.

Tak rozpoczną: 20.03 Cukrownik Chybie (dom), 26.03 LKS Bestwina (wyjazd), 3.04 Maksymilian Cisiec (dom)

Pruchna gol rr