Po zakończeniu minionego sezonu, w którym Orzeł do samego końca bił się o utrzymanie, z funkcji trenera zrezygnował Seweryn Kosiec. - Wspólnie dokonaliśmy fajnych rzeczy, bo klub wszedł na wyższy pułap pod względem sportowym. Szatnia potrzebuje jednak czegoś nowego, jakiejś innej wizji - komentował decyzję były już trener łękawiczan.

 

Nowym opiekunem Orła został Marcin Osmałek, czyli dotychczasowy asystent Kośca, a zarazem zawodnik. -Zdecydowałem, że skoro na początku mojej przygody trenerskiej dostaję szansę od IV-ligowego klubu, to chcę się temu poświęcić i potraktować wyzwanie poważnie. Dlatego z bólem serca, bo dobrze mi się grało w poprzednim sezonie, ale odwieszam buty na kołek - mówi nam Osmałek. 

 

 

Futboliści z Łękawicy we wtorek rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. - Pierwszy tydzień traktujemy bardzo spokojnie, bo nie było okresu roztrenowania przez problemy kadrowe. Docelowe przygotowania rozpoczną się od następnego tygodnia. W planach mamy rozegrać 5 meczów sparingowych - zdradza nasz rozmówca. 

 

Na tę chwilę pewne jest odejście z Łękawicy Rafała Hałata, który prawdopodobnie zostanie nowym zawodnikiem LKS-u Czaniec. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Sebastiana Pępka, który testowany jest w bielskim Rekordzie. Co ciekawe, w drugą stronę powędrować może Szymon Byrtek, który zimą z Orła przeniósł się do Bielska, a teraz rozważa powrót. - Dopóki nic nie będzie podpisane, to nie chciałbym komentować. Niemniej planujemy 2-3 wzmocnienia, bo dotychczas mieliśmy zbyt wąską kadrę - zakończył Osmałek.