Clearex Chorzów to najbardziej utytułowany, futsalowy zespół w naszym kraju. Lata świetności ma za sobą, ale to wciąż solidna marka. W sobotę podejmie we własnej hali Rekord Bielsko-Biała. rekord-bielsko-biala Drużyna z Chorzowa bardzo dobrze rozpoczęła sezon, z siedmiu spotkań wygrała pięć. Zwycięstwa przełożyły się na wysokie miejsce w tabeli. Aktualnie podopieczni Adama Lichoty tracą do liderów – Wisły Kraków i bielskiego Rekordu – jeden punkt. Można zatem śmiało stwierdzić, iż będziemy w najbliższą sobotę świadkami meczu na szczycie, meczu, w którym ciężko wskazać faworyta.

Futsalowe akcje Rekordu stoją wyżej, to „biało-zieloni” są jednym z kandydatów do medali, natomiast Clearex zespołem, który kandydatom życie zamierza utrudniać. O tym, że z chorzowianami można wygrać na ich parkiecie świadczy chociażby postawa zespołu z Głogowa. Euromaster wygrał w hali przy Dąbrowskiego 4:2. Wspomnianą porażkę numer dwa ponieśli natomiast w Krakowie, Wiśle ulegli wyraźnie, przegrali 2:8.

W teorii, na papierze, „biało-zieloni” są faworytem rywalizacji z Clearexem, brak kontuzjowanych Pawła Machury oraz Douglasa tego nie zmienia, ale... Obiekt w Chorzowie nie jest miejscem dla nich szczęśliwym. Trzy ostatnie mecze, w dwóch poprzednich sezonach Rekord przy Dąbrowskiego przegrał – 1:5 i 1:3 w lidze, 0:3 w Pucharze Polski. Podopieczni Adama Krygera podejmą próbę odczarowania hali Clearexu.

Clearex Chorzów – Rekord Bielsko-Biała, 22 listopada, godzina 17:00.