Na wstępie pierwszego treningu sztab szkoleniowy Podbeskidzia zaprezentował drużynie nowych zawodników. Szeregi Górali zasilili golkiper Matvei Igonen, pomocnik Marcel Misztal oraz obrońca Mateusz Lipp. Na treningu zabrakło natomiast m.in. Marko Roginicia, którego możliwe odejście awizował jakiś czas temu na naszych łamach dyrektor sportowy, Łukasz Piworowicz

 

- Zaczynamy przygotowania do nowej rundy. W poprzedniej były dobre momenty, ale i te słabsze. Będziemy pracować nad tym, by nie było zastojów w naszej grze, byśmy cały czas stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika. Chcemy grać ofensywnie i kreatywnie, dlatego nie zabraknie pracy nad organizacją właśnie takiej gry - przyznał na łamach klubowej telewizji Piotr Jawny, trener Podbeskidzia. 

 

 

W grudniu do sztabu szkoleniowego dołączył Michał Pietrzak, który zastąpił Sebastiana Leciaka na stanowisku trenera przygotowania fizycznego. On także z zespołem spotkał się wczoraj po raz pierwszy. - Od 4 tygodni zawodnicy trenowali indywidualnie. Nie każdego zdążyłem jeszcze poznać, ale wszystko przede mną. Monitorujemy ich postępy oraz wytrzymałość na obciążenia treningowe. Do każdego piłkarza chciałbym podchodzić indywidualnie - przyznał Pietrzak w rozmowie z klubową telewizją. 

 

Odnotujmy również, że w rundzie wiosennej nie zobaczymy w Bielsku-Białej Szymona Stasika. 22-latek sprowadzony ze Stali Mielec do I drużyny Podbeskidzia się nie przebił, występując jesienią tylko w "dwójce". Teraz będzie zbierał szlify na półrocznym wypożyczeniu w II-ligowym Hutniku Kraków.