Zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała wypoczywają na urlopach. Działacze „Górali” nie próżnują, wszak za nieco ponad miesiąc pierwsza kolejka nowego sezonu. O kwestie personalne, czyli przyszłość sztabu szkoleniowego, piłkarzy, którym kończą się kontrakty oraz ewentualne wzmocnienia zapytaliśmy Wojciecha Boreckiego, prezesa bielskiego klubu. Borecki Wojciech

Sportowebeskidy.pl: - Kilkunastu zawodnikom Podbeskidzia wygasają umowy. Wśród nich są m.in.: Robert Demjan, Marek Sokołowski, Richard Zajac, Dariusz Pietrasiak, Dariusz Kołodziej, Adam Deja, Fabian Pawela, Dariusz Łatka czy Tomasz Górkiewicz. Z kim prowadzone są rozmowy na temat nowego kontraktu, a kto opuści drużynę? Wojciech Borecki: - Zdecydowanej większości zaoferowaliśmy przedłużenie umowy, niektórym zawodnikom na innych warunkach. Potwierdzili swoją przydatność do zespołu. W kadrze na przyszły sezon widzi ich także trener Czesław Michniewicz. Na pewno nie będzie u nas grał Marko Ćetković, natomiast Luce Gusiciowi zaproponujemy rozwiązanie kontraktu. Myślę, że większość z wymienionych piłkarzy zostanie w klubie. Tak, jak jednak wspomniałem, część z nich dostała propozycję przedłużenia umowy na innych warunkach, więc konkretne deklaracje z mojej strony byłyby zbyt wczesne.

Sportowebeskidy.pl: - Powrót Marcina Wodeckiego do Górniak Zabrze jest już przesądzony? W.B.: - Marcin Wodecki trafił od nas w ostatnim dniu okienka transferowego. Miał nam pomóc w utrzymaniu się w ekstraklasie. Zrobił to. Chcielibyśmy go zatrzymać, ale dobiegło końca jego wypożyczenie i musi wracać do Zabrza. Nic nie możemy zrobić. Być może sam zawodnik rozwiąże kontrakt, który obowiązuje go z Górnikiem jeszcze przez rok.

Sportowebeskidy.pl: - Kiedy możemy się spodziewać nowych twarzy wśród „Górali”? W.B.: - Na konkrety jest zdecydowanie za wcześnie. Analizujemy, rozmawiamy. Mamy na oku zawodników z tzw. nazwiskiem oraz młodszych, z niższych lig. Na to kto do nas trafi i jakie będą priorytety trenera Michniewicza wpływ będą miały rozmowy z zawodnikami, którym kończą się kontrakty. Oczywiście kluczowe będę decyzje Fabiana Paweli i Roberta Demjana, taka jest opinia szkoleniowca. Na pewno szukamy napastnika, który będzie z nimi rywalizował. Liczymy na to, że obaj zostaną w Bielsku.

Sportowebeskidy.pl: - W mediach pojawiła się informacja na temat kontraktu wspomnianego Demjana. Spekuluje się o kwocie 10 tysięcy euro za miesiąc. Jak pan skomentuje te doniesienia? W.B.: - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Zaproponowaliśmy Demjanowi prawdopodobnie najwyższy kontrakt, na jaki nas stać, ale o kwotach mówił nie będę. Robert decyzję dotyczącą swojej przyszłości podejmie po powrocie z wakacji.

Sportowebeskidy.pl: - Trener Michniewicz ma kontrakt ważny jeszcze przez rok. Z kim będzie współpracował w przyszłym sezonie? W.B.: - Analizujemy sytuację sztabu szkoleniowego. Na pewno wsłucham się w głos trenera Michniewicza, który zostaje w klubie. Ostateczna decyzja będzie należeć do niego. Na konkrety przyjdzie czas.

Sportowebeskidypl: - Dziękuję za rozmowę. W.B.: - Dziękuję.