Od pierwszego gwizdka sędziego "rekordziści" nastawili się na otwartą grę. To przyniosło zamierzony rezultat, w postaci gola, już w 3. minucie. Młodziutki, niespełna 18-letni Jan Ciućka dobrze dograł do swego bardziej doświadczonego kolegi, Tomasza Nowaka, a ten z zimną krwią wpakował piłkę do siatki. W 21. minucie role się odwróciły. Nowak dogrywał, Ciućka strzelił. Chwilę później przed szansą na wpisanie się na listę strzelców stanął Szczepan Mucha, lecz jego strzał minimalnie okazał się być niecelny. 

 

W końcówce pierwszej połowy goście ruszyli do odrobienia strat, jednak defensywa Rekordu dobrze radziła sobie z ofensywnymi zapędami rezerw Zagłębia. Świetnie w bramce Rekordu spisywał się także Krzysztof Żerdka. Dla 29-letniego bramkarza był to pierwszy występ w III lidze od... 16 listopada 2019 roku. 

 

 

W drugiej części meczu obie ekipy jeszcze bardziej postawiły na ofensywę. I dobrze! Na bohatera spotkania wyrósł Ciućka, który po zmianie stron dołożył kolejne dwie bramki, obie po dobrych podaniach Kamila Żołny. Goście nawiązali kontakt z "rekordzistami", lecz gole Patryka KusztalaBłażeja Czubana to było za mało, aby myśleć o zaliczce punktowej w tym starciu.