Pierwotnie "rekordziści" mieli wrócić do treningowego reżimu 7 stycznia br., lecz finalnie premierowe zajęcia odbyły się kilka dni później – w poniedziałek 11 stycznia. Pierwszy trening miał charakter badaniowo-testowy. – Trenowaliśmy w dwóch grupach po jedenastu, a to dlatego, że dziś zawodnicy przeszli wyłącznie serię różnorakich badań i testów. Nie było w tym gronie kontuzjowanych: Seweryna Caputy i Konrada Karety, którzy leczą kontuzje jeszcze z końca ubiegłorocznej jesieni. Na ten duet pewnie będziemy musieli poczekać jeszcze przez kilka, kilkanaście dni. Natomiast przez parę miesięcy będą się jeszcze leczyć, rehabilitować i w ogóle – dochodzić do pełni zdrowia Marcin Wróbel i Mateusz Gleń, którzy jesienią przeszli operacje stawów kolanowych. Jeśli pojawią się na boisku, to raczej w drugiej części rundy rewanżowej – powiedział na łamach strony klubowej trener Rekordu, Dariusz Mrózek. 


Na inauguracyjnych zajęciach nie zabrakło nowych "twarzy". W treningu wziął udział oficjalnie nowy "rekordzista" Szymon Byrtek, który trafił do Cygańskiego Lasu z IV-ligowego Orła Łękawica. Szkoleniowiec Rekordu sprawdza także Macieja Felscha z LKS-u Czaniec. 22-latek w przeszłości występował w przeszłości m.in. w Podbeskidziu Bielsko-Biała, BKS-ie Stali oraz Elanie Toruń. – W pełni oficjalnie, już jako „rekordzista”, jest z nami Szymon Byrtek. W ramach międzyklubowej współpracy jest u nas również Maciek Felsch, który poprzednią rundę spędził w LKS-ie Czaniec. Tu kwestię ewentualnego pozyskania pozostawiam otwartą – mówi Mrózek. 

Pierwszy sparing bielszczanie rozegrają 23 stycznia br. Ich rywalem będzie wówczas rywal znany z III-ligowych potyczek, Pniówek Pawłowice Śląskie.