Bramka Romana Goku w 30. minucie nie wystarczyła, by Podbeskidzie sięgnęło wczoraj przy Rychlińskiego po komplet punktów. - Dla nas ten remis to strata dwóch punktów. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie. Rozśmieszyła mnie opinia kogoś ze sztabu Odry, bo stwierdził, że pierwsza połowa należała do nas, a druga do nich. Tak nie było. Mieliśmy znacznie więcej sytuacji bramkowych, a gdyby nie trudne warunki, to ta przewaga byłaby pewnie jeszcze bardziej widoczna - przyznał na konferencji prasowej Piotr Jawny, szkoleniowiec Podbeskidzia. 

 

Przewagi zespołu przeciwnego nie ukrywał także trener Odry Opole. - Bielszczanie grali bardzo dobrze. Szczególnie w pierwszej połowie, bo w drugiej postawiliśmy trudniejsze warunki. Mieliśmy trochę szczęścia, ale zasłużyliśmy na nie naszym zaangażowaniem - podkreślił Piotr Plewnia.